sobota, 20 października 2012

Rozdział 1: " Nowy początek "

Marzenia ? Od dziś będą nieodłączną częścią mojego życia. Marzenia i przygoda, nic więcej. 2 lipca, dzień w którym marzenia stają się realne. Pieniądze? już dawno je uzbierałam, pieniądze z 18-nastki, kieszonkowe i kilka innych składek pozwoliły mi na spełnienie owego marzenia. Dziś wyjeżdżam zostawiam za sobą poprzednie życie i zaczynam nowe, lepsze. Walizki spakowane, bilet lotniczy zakupiony tak samo jak miejsce gdzie będę mieszkać. Szukałam w internecie ok. 2 miesięcy odpowiedniego miejsca zamieszkania, ale znalazłam. Będę wynajmować pokój u polskiej rodziny i jak na razie będę żyć za to co mam a w międzyczasie szukać miejsca pracy

- a może jednak zostaniesz? - rodzicielka spytała dziewczyna która była świeżo po rozmowie z rodziną u której miała mieszkać 
- mamo nie jadę i koniec - twardo stała przy swoim nie odpuszczając na naciski matki
- mówię ci okradną cię i zostaniesz sama a wtedy przybiegniesz do mnie a ja ci powiem a nie mówiłam 
- taa chciałabyś - powiedziała wychodząc z mieszkania 

Pamiętam gdy zawsze coś planowałam mama mówiła " nie uda ci się" a potem po dalszym przemówieniu było " a ja ci powiem a nie mówiłam ", gdy tylko słyszałam te zdania miałam wszystkiego dosyć. Pomimo tego że mam 18 lat ona wciąż traktuje mnie jak 5 latke. Nie rozumie że chcę się usamodzielnić i być sobą a nie kolejnym robotem domowym z rozkładem zajęć na najbliższe 80 lat. Dla niej jakbym nie urosła zatrzymała się w czasie. Rozumiem jest matką, troszczy się o mnie ale nie powinna robić tego za wszelką cenę  powinna mnie wspierać i pomagać dążyć do celu jak inni rodzice. Już to widzę gdybym powiedziała jej że powinna być jak inni rodzice. " Nie jestem inni " - takie było jej zdanie na samo słowo " inni "

- Jesteś pewna ? - spytała się mnie przy wejściu na lotnisko
- tak jestem pewna
- a może jednak ? - wciąż nie odpuszczała, teraz tylko cienka linia dzieliła mnie od realizacji swoich marzeń, wystarczy wejść na lotnisko i zacznie się. Tak też zrobiłam, pożegnałam się z mamą, bratem, ojczymem i babcią, przeszłam przez bramkę i już było po sprawie. Brak odwrotu. Weszłam do samolotu, usiadłam przy oknie. Obok mnie starsza kobieta i jakiś chłopak, jak się później dowiedziałam jej wnuk, Josh. Bardzo miły był przynajmniej miałam z kim pogadać i nie mówię tylko o Josh'u a także o kobiecie która okazała się Polką. Dużo tematów do rozmów ale na początku siedziałam cicho i myślałam nad tym czy naprawdę poradzę sobie sama. Nie miałam tam nikogo, byłam teraz tylko ja mój bagaż i marzenia. Marzenia, kiedyś tylko były marzeniami, a dziś są rzeczywistością która sama z siebie wprawia mnie w stan radości, mam ochotę skakać po całym samolocie, ale nie będę zachowywać się niczym psychiczna bo jeszcze mnie zamkną w psychiatryku a wtedy to marzeń już żadnych nie spełnię  Ok. 2 godzinny lot i wreszcie to wymarzone miasto. Londyn. Nowe życie. Nowa ja. Czego chcieć więcej 

______________________________________

A oto 1 rozdział opowiadania
Co o nim sądzicie?
Mam nadzieję że wam się podoba i wyrazicie pod nim swoją szczerą opinie

Beigeee <3

17 komentarzy:

  1. Nareszcie się doczekałam. chociaż to było kilka godzin. dodaj następnego, bo się niecierpliwie!

    ale ten i tak jest super <3

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie czekam na next i zapraszam do sb http://my-world-1d.blogspot.com/
    oraz do sb i Em http://cinderella-story-anne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest naprawdę świetny!
    Jak na razie dobry początek, napisany inaczej niż inne.
    Tak o prostej dziewczynie z marzeniami <3
    Już chce kolejne rozdziały, czekam na nexta z niecierpliwością.
    Kocham <3
    ten Josh to perkusista...?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Awww boski ! Kolejny hit się szykuje <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju,boski!!:D
    Ogólnie ta historia będzie ciekawa w końcu "marzenia" jakby fajnie je wszystkie spełnić.:)
    Nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów,czekam na niecierpliwie na nexa.;)<3
    Pozdrawiam:*
    Caroo

    OdpowiedzUsuń
  6. Szykuje się kolejne zajebiste opowiadanie Twojego autorstwa ! Jestem w niebie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. No pieknie piszesz.

    ZAPRASZAM DO MNIE KOMĘTUJ I OBSERWUJ http://whilelivewereyoungonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny ;D Czekam na następny rozdział ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się super!
    Zapraszam do mnie. http://chodzitylkoonas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. To dopiero początek, a już się nie mogę doczekać co będzie dalej ;) Czekam na kolejny rozdział z wielką niecierpliwością xdd
    Mona ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. ty jednak masz ten cholerny talent. czego nie napiszesz - zawsze zajebiste.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebisty rozdział ! Nie mogę się doczekać części dalszej :)
    Czekam !! <33

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne jak zawsze kochana <3
    http://alwayslikenananax.blogspot.com/ taka tam reklama :d

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajnie się zaczyna,piszcdalej :)
    Malwina

    OdpowiedzUsuń
  15. Super! pisz dalej bo nie mogę się doczekać jestem ciekawa dalszych losów bohaterki ;-). życzę weny ♥ , Marta

    OdpowiedzUsuń