Sama już nie wiedziałam co zrobić. Z jednej strony, chciałam jechać z nim aż na koniec świata zaś z drugiej chciałam uciec. Byłam rozrywana od środka w dwie strony. Słyszałam jak chłopak mówił do mnie, ale niestety przez natłok myśli nie słyszałam wyraźnie wypowiadanych przez niego słów
- przepraszam zamyśliłam się - powiedziałam spoglądając na chłopaka- już wiesz czemu ty
- och Niall
- kocham cię - powiedział zatrzymując sie i lapiąc mnie za dłonie starając się złapać mój wzrok. Nie wiedziałam czy dam rade spojrzeć mu w oczy. Jednak chłopak uniósł moją twarz za podbródek - nie pozwolę ci odejść - powiedział stykając nasze czoła. Nie wiedziałam skąd on wiedział co planuje. Jakby czytał mi w myślach. Ma jakiś szósty zmysł czy co? Rozgryzł mnie po prostu. Nie wiem co mnie zdradziło, ale chłopak widać, że nie odpuści mi. W jego oczach było widać zdecydowanie i miłość. Z każda sekunda coraz bardziej chciało mi się przez to płakać. To tak jakby dać komuś wybór między Mamą ( ale nie taką jak moja ), a Tatą. Wybór wręcz niemożliwy do dokonania. Moja decyzja może nie była dobra, ale jednak podjąć ją musiałam. Chłopak zbliżył swoje usta do moich i pocałował mnie czule obejmując w talii. Odwzajemniłam pocałunek. Nie potrafiłam odmówić mu
- jesteśmy już - powiedziałam przerywajac pocałunek i pokazując domek
- już się mnie nie pozbędziesz - przyciągnął mnie gdy zrobiłam krok w tył
- nawet nie chcę - uśmiechnęłam się - Niall muszę iść pani Brown będzie się martwić - uśmiechnęłam się i cmoknęłam chłopaka. Ruszyłam w stronę domu co chwilę się obracając
- Beata! - zawołał Niall i podbiegł o mnie
- tak ? - spytałam uśmiechnięta
- przyjdziesz jutro na koncert?
- o której ? - spytałam
- 20
- dobrze tylko gdzie?
- przyjade po ciebie
- będę czekać - powiedziałam po czym delikatnie pocałowałam chłopaka i weszłam do domu. Od wejścia przywitała mnie starsza pani
- widze dziecko, że masz absztyfikanta - powiedziała na co ja omal nie wybuchłam głośnym śmiechem. Musialam sie opanować
- to tylko kolega - powiedziałam cicho
- w tych czasach tak ich nazywacie - nie chciałam się kłócić z kobieta, więc ruszyłam do kuchni. Zauważyłam że kobieta już zrobiła kolacje więc zostało mi tylko ją zjeść i położyć się spać bo zbliżała się północ
- Co powiesz na tę - spytała mnie Els. Tak byłyśmy na zakupach nie lubiałam tego ale dziewczyna nie chciała odpuścić. Miała talent do kupywania tanio i z stylem. Wieczorem obejrzałam trochę zdjeć chłopców. Po prostu spać nie umiałam i stwierdzam, że ona jest znakomita w wybieraniu ubrań ! Chyba zacznę się od niej uczyć, bo wątpie w to czy Ada chciałaby mnie znać. Dziewczyna wręczyła mi sukienkę, którą niechętnie wzięłam i ruszyłam do przymierzalni. Leżała idealnie ale dziwnie się czułam w sukience
- Els ale to jest sukienka
- i o to chodzi będziesz na koncercie chłopaków znając życie fanki będą robić ci zdjęcia
- i mam wyjść na dziewczyne?
- zgadłaś a teraz nie marudź i pokazuj się - wyszłam z grymasem na twarzy - uśmiechnij się, spójrz jaka jesteś piekna- powiedziała obracając mną w stronę lustra
- sama nie wiem
- pomyśl jaką imnę będzie mieć Niall jak cie zobaczy
- przekonałaś mnie ale tylko do 1 sukienki
- dobrze - powiedziała podnosząc ręce do góry
- jest 17 może pójdziemy na lody? mam już dosyć zakupów
- to był tylko 1 sklep a ty już zmęczona?
- niestety - uśmiechnęłam się
- ok wygrałaś - powieziała po czym udałyśmy się do kasy i następnie już nie na lody a do milkshakecity. Ciągle rozmawiałam z dziewczyną o wszystkim co tylko weszło nam na języki
- jak poznałaś Lou ? - spytałam od tak
- Harry nas ze sobą poznał - powiedziała uśmiechnięta - poznałam Harry'ego kiedyś na imprezie pisaliśmy na fb itd. aż w końcu spotkaliśmy się na imprezie i przedstawił nas sobie i tak jakos wyszło, że jesteśmy parą. Oczywiście Larry shippers ubzdurały sobie ża Harry i Lou to para ale ja ich nie rozumie. No o patrz jak widzą że idol jest szczęśliwy to po co wymyślają takie rzeczy. To nie normalne
- Eleanor pamiętaj zawsze jest ktoś kto chce zniszczyć twoje szczęście w twoim przypadku są to fanki Louis'a. Z tym nie wygrasz, z tym trzeba się pogodzić bo inaczej nic ciekawego z tego nie wyniknie
- wiesz co miejscami przypominasz mi Danielle
- serio?
- tak. Szkoda że Liam i Dan już nie są parą - westchnęła
- a właściwie dlaczego zerwali ?
- sama nie wiem Dan mówiła, że to przez fanki i ciągły brak czasu spędzanego razem a Liam znów, że on się stara ale on musi przecież mieć trasy itd. i w końcu zerwali
- szkoda byli piękną parą
- też tak uważam. Byli idealną parą - powiedziała po czym upiła łyk kawy - nie ważne. Teraz spowiadaj mi się jak ty poznałaś Niall'a i ogólnie chłopaków
- no pierw poznałam Josh'a. Leciałam z nim samolotem do Londynu i poznałam potem zapoznałam Andy'ego a potem chłopaków na castingu do Lwwy i jakoś dalej się to potoczyło - rozmawiałyśmy tak do 18:30 gdy w kńcu zdecydowałyśmy, że udamy się do mnie po dodatki do sukienki i ruszymy do hotelu i ubierzemy się w pokoju Els. Tak więc zrobiłyśmyto co planowałyśmy i znalazłyśmy się w pokoju hotelowym gdzie o godzinie 19:10 zamiast się przebierać oglądałyśmy Pingwiny z Madagaskaru
- gotowe? - wszedł Louis
- o shit! - krzyknęłam po czym zaczęłam jak wariatka latać łazienka, torebka, łazienka, torebka, dopóki nie byłam gotowa
- JUŻ! - krzyknęłam gdy wyszłam po 5 minutach z łazienki- 19:15 mogę iść!
- oj nie, nie, nie, nie, nie możesz iść bez makijażu i z tak spiętymi włosami
- Eleanor nie mamy czasu
- Ej piękna ja jestem ubrana ty też mamy pół godziny więc spokojnie zrobimy się na bóstwo - powiedziała uśmiechnięta po czym wyciągla lokówkę. Nie wiem jakim cudem ale w 28 minut wyrobiłysmy się z lokami i makijażem - chodź samochód na nas już czeka powiedziała po czym wyszłyśmy z hotelu i wskoczyłyśmy do auta. 5 minut jazdy i już byłyśmy pod halą, której nazwy nie znam. Krótki spacerek po korytarzach i znalazłyśmy się w szatni chłopców. Jakaś kobieta poprawiała Niall'owi włosy
- Hej - powiedziałyśmy od wejścia. Eleanor podeszła do Louis'a po czym pocałowała go a ja dalej stałam jak słup soli w drzwiach
- Bethany wejdź - odezwała się Els gdy odkleiła się od Tommo. Weszłam głębiej. Dopiero teraz zauważył mnie Horan który był obrócony do mnie tyłem
- Hej - chłopcy zaczęli się witać
- mogę cię na chwilkę - powiedział Niall ciągnąc mnie za rękę w coraz to ciemniejsze zakamarki budynku. Gdy już było tak ciemno że prawie niczego nie widziałam chłopak wpił się w moje usta - Hej - czułam na swoich ustach jak się uśmiecha
- Hej - zagryzłam dolną wargę
- myślałem, że nie przyjdziesz, że znów wyjechałas i mnie zostawiłaś - objął mnie w talii i zetknął nasze czoła
- Niall muszę ci powiedzieć że...
____________
Nie no serio musiałam! Nie umiałam się powstrzymać żeby zrobić te głupie trzy kropki!
Jak myślicie co powie Beata? A jak myślicie co z Lanielle?
Hehh oto zagadka na która powinniście się żwawo udzielić w komentarzach bo wraz z 20 rozdziałem wskakuje zasada. Wiem jestem surowa. Ale bardzo rzadko komentujecie a naprawdę zależy mi na waszej opinii. zyli zasada która będzie obowiązywać po każdym rozdziale czyli 10 komentarzy równa się nowy rozdział. Tak wiem powinnam zacząć od 5 ale jestem ciekawa jak szybko je uzbieracie z myślą że kolejny rozdział już na was czeka ^^ Tak złapała mnie wena więc czekam ;)
____________
Nie no serio musiałam! Nie umiałam się powstrzymać żeby zrobić te głupie trzy kropki!
Jak myślicie co powie Beata? A jak myślicie co z Lanielle?
Hehh oto zagadka na która powinniście się żwawo udzielić w komentarzach bo wraz z 20 rozdziałem wskakuje zasada. Wiem jestem surowa. Ale bardzo rzadko komentujecie a naprawdę zależy mi na waszej opinii. zyli zasada która będzie obowiązywać po każdym rozdziale czyli 10 komentarzy równa się nowy rozdział. Tak wiem powinnam zacząć od 5 ale jestem ciekawa jak szybko je uzbieracie z myślą że kolejny rozdział już na was czeka ^^ Tak złapała mnie wena więc czekam ;)
...ja nie mogę z wami jechać przepraszam.
OdpowiedzUsuńTak zapewne powie Beata:)
Bosko jest pisz dalej szybko :*
Pozdrawiam:)
Kasia:*
że nie może z nim być ? że nie pojedzie ?
OdpowiedzUsuńmyślę, że Lanielle będą razem ;D
Czekam na kolejny rozdział :)
Super, lubie Els :)
OdpowiedzUsuńDawaj szybko nn *
Myślę że Beata powie: Niall kocham Cię :* A co do rozdziału super jak zawsze :P Dawaj szybko kolejny bo chcę się dowiedzieć co będzie dalej :P
OdpowiedzUsuńSorki, że piszę z anonima.
niezapominajka
ej bez jajców mam nadzieje że powie mu że go kocha a nie znwou zrani!
OdpowiedzUsuńJaaaaa. musiałaś w takim momencie ? Dziewczyno błagam nigdy tak więcej nie rób. ! Kocham twoje opowiadanie.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie . : summmer-love-opowiadanie-one-direction.blogspot.com
Świetny !!!
OdpowiedzUsuńmyślę ze Beata powie ze nie jedzie z nimi :(
a Liam i Danielle wroca do siebie
czekam na nn
Genialny jak zawsze !!!
OdpowiedzUsuńMyślę że Beata powie chłopakom, że jedzie z nimi i że kocha Nialla :P Błagam dodaj dzisiaj ten rozdział, bo nie mogę się doczekać co będzie dalej :P
gulkaa
... nie moge z wami jechać. Uwielbiam twoje opowiadani. Gabul
OdpowiedzUsuńSuper Super Super !!!!
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze nic glupiego nie powie !!!
oczekuje nexta :D
Ola
LSDGJSLGSLDFNVXVZ.MKDHFOGRDJFBVN.ZS
OdpowiedzUsuńOMG.
Jest zajebisty!!!
Jejciu, to opowiadanie jest naprawde świetne, a rozdział zabójczo wciągający!
Już chce dalszy ciąg zdarzeń!
Lanielle wróci! Ja chce!
A co powiet Beth??
Szybko dodawaj nn!!!